Propozycje zmian w komunikacji miejskiej
Wydział Spraw Społecznych Urzędu Miasta Szczecin przesłał do nas propozycję zmian w przepisach porządkowych dotyczących przewozu osób i bagażu ręcznego środkami lokalnego transportu zbiorowego, organizowanego przez Gminę Miasto Szczecin - Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie (Uchwała Nr VI/79/15 Rady Miasta Szczecin z dna 24 marca 2015r.) w zakresie dotyczącym przewozu osób na wózkach inwalidzkich (w tym elektrycznych), rowerów i wózków dziecięcych, przygotowaną przez Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe "Dąbie" Sp. z o.o. - z prośbą o zapoznanie się i uwagi.
Fundacja Pomocy Chorym na Zanik Mięśni po przeanalizowaniu proponowanych zmian, odniosła się do nich w następujący sposób:
(...)
Po przeanalizowaniu przesłanych propozycji zmian w przepisach porządkowych dotyczących przewozu osób i bagażu ręcznego środkami lokalnego transportu zbiorowego, organizowanego przez Gminę Miasto Szczecin - Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie uważamy, iż niektóre zapisy mogą stworzyć więcej kłopotów i wcale nie rozwiążą obecnych problemów dotyczących przewozu osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich oraz innych "pojazdach" ułatwiających poruszanie się takich jak np. skutery elektryczne.
Mając na uwadze sprzęt, z jakiego korzystają nasi Podopieczni - osoby dotknięte schorzeniami nerwowo-mięśniowymi, niezwykle trudno jest sprecyzować chociażby zapis art. 8 ust. 7 - pkt b), c) i d), ponieważ większość wózków inwalidzkich (głównie z napędem elektrycznym) nie wpisuje się w określone w regulaminie dopuszczalne wymiary. Najmniejsze wózki inwalidzkie, z jakich korzystają nasi Podopieczni, posiadają następujące wymiary: długość: 100 cm, szerokość: 57 cm, wysokość: 120 cm. W dużej mierze są to jednak wózki przewyższające założone wymiary w regulaminie. Największy wózek inwalidzki o napędzie elektrycznym jaki spełnia warunki dotyczące zajęcia odpowiedniego miejsca w autobusie oraz pozwala zapiąć pas ma 125 cm długości, 67 cm szerokości oraz 120 cm wysokości. Jeżeli chodzi o wysokość danego wózka to wiąże się ona z rozmiarem fotela, a te są naprawdę różne. Niektóre siedziska posiadają specjalne zagłówki podtrzymujące głowę, przez co wysokość wózka może wynosić nawet 140 cm, co jednakże w niczym nie przeszkadza, aby bezpiecznie i zgodnie z przepisami przemieszczać się środkami transportu komunikacji miejskiej.
Wózek inwalidzki o napędzie elektrycznym, który miał największe wymiary nie jest w stanie zakręcić w miejscu, a jego promień skrętu wynosi aż 190 cm. Nie przeszkadza to jednak w zaparkowaniu nim w autobusie na miejscu przeznaczonym dla wózka inwalidzkiego i przypiąć się pasem zgodnie z instrukcją. Podobne problemy z obracaniem się na małej powierzchni mają skutery elektryczne, które to wywołały całą tę burzę w mediach i na portalach społecznościowych. Kilku naszych Podopiecznych porusza się właśnie takimi skuterami, których długość waha się w granicach 140-155 cm. Problemem skuterów jest nie tylko ich długość oraz skrętność, ale przede wszystkim fakt, iż w obecnej konfiguracji autobusów kursujących po Szczecinie i Policach nie ma możliwości bezpiecznego zaparkowania skutera tyłem do kierunku jazdy oraz, co istotniejsze, nie da się odpowiednio przypiąć takiego pasażera pasem zamontowanym w autobusie. Posiadana przez nas wiedza oraz doświadczenie niestety dyskwalifikuje skutery elektryczne z możliwości podróżowania szczecińską komunikacją miejską ze względów bezpieczeństwa. Nietrudno wyobrazić sobie, co mogłoby wydarzyć się z takim skuterem oraz pasażerami autobusu w przypadku gwałtownego hamowania bądź co gorsza kolizji drogowej.
Najprostszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do regulaminu zapisu, który pozwala na podróżowanie środkami transportu komunikacji miejskiej pasażerom poruszającym się na wózkach inwalidzkich o napędzie ręcznym i elektrycznym bez żadnych dodatkowych obostrzeń. Zakaz natomiast powinien obowiązywać skutery elektryczne oraz inne pojazdy ułatwiające poruszanie się osobom niepełnosprawnym, które nie są wózkami inwalidzkimi. Niewątpliwie skuter wózkiem inwalidzkim nie jest. Jednakże wprowadzenie całkowitego zakazu podróżowania skuterami nie rozwiąże problemu i "unieruchomi" wielu mieszkańców Szczecina, którzy poruszają się właśnie tego typu pojazdami. Sporym kłopotem jest również fakt, iż praktycznie nie ma możliwości przewozu skuterów busami należącymi do Sekcji Obsługi Komunikacyjnej Osób Niepełnosprawnych SOKON, ponieważ większość pojazdów wyposażona jest w windy, które są za krótkie dla niektórych skuterów. Skutery można przewozić busami posiadającymi szyny, a tych pojazdów w miejskiej flocie jest coraz mniej. W związku z tym naszym zdaniem, aby ułatwić poruszanie się po naszej aglomeracji osobom niepełnosprawnym korzystającym ze skuterów elektrycznych należałoby przeznaczyć dodatkowego busa, który mógłby wykonywać takie przewozy i byłby bardziej dostępny (dyspozycyjny) niż pojazdy SOKON-u w obecnej chwili. Aktualnie zamówienie takiego transportu bez długoterminowego planowania jest praktycznie niemożliwe ze względu na pełne obłożenie przez pasażerów abonamentowych, a niepełnosprawni mieszkańcy Szczecina powinni mieć możliwość zamawiania takiego specjalistycznego transportu na zasadzie taksówki, co przyczyniłoby się do zwiększenia aktywności osób niepełnosprawnych w naszym mieście. Naszym zdaniem z uwagi na fakt, iż w Szczecinie istnieją linie autobusowe "na telefon", można by wprowadzić takie usługi dla osób niepełnosprawnych poruszających się wózkami inwalidzkimi bądź skuterami.
Mamy nadzieję, iż nasze uwagi pomogą Państwu stworzyć odpowiednie zapisy regulujące przepisy dotyczące przewozu osób niepełnosprawnych korzystających z wózków inwalidzkich oraz innych pojazdów ułatwiających poruszanie się. Zaproponowane przez Państwa zapisy mogą okazać się krzywdzące dla wielu osób niepełnosprawnych, dlatego też sugerujemy ich modyfikację. Jednocześnie uważamy, iż im bardziej skomplikowany powstanie regulamin, tym trudniej będzie go egzekwować oraz będą problemy ze zrozumieniem go przez pasażerów. Warto też pamiętać, iż osoba niepełnosprawna i wózek inwalidzki to bardzo często jedno. Nie powinno się zatem próbować tego "rozdzielać".
Dodatkowo, 13 września br. Prezes Fundacji Beata Karlińska wzięła udział w dyskusji, która odbyła się podczas audycji "Radio Szczecin na wieczór" na temat propozycji zmian obowiązujących w komunikacji miejskiej.